Oj dzieje się w Warszawie, niedługo to do nas, a nie do Berlina, będą zjeżdżać weganie z całego świata żeby smacznie pojeść. Wreszcie po długim oczekiwaniu otworzyło się wegańskie sushi – Edamame na Wilczej. Zdążyliśmy już odwiedzić je dwa razy i powiem Wam – jest tam bardzo smacznie, przyjemnie, przytulnie i swojsko. Najlepsze jest to, że ja nigdy za sushi nie przepadałam, bo nie lubię smaku glonów, więc z założenia poszłam tam na deser, a tu takie zaskoczenie. Nie wiem o co chodzi, ale w domu nie mogę przełknąć sushi, które wszystkim tak smakuje, jadałam kiedyś też w zwykłej knajpie opcję wege i też mi urosła w ustach. Natomiast rolki z Edamame zjadam ze smakiem…
Jest przytulnie |
Co by tu wybrać… |
polecam herbatę jaśminową taki czajniczek kosztuje 10 zł |
Za pierwszym razem byliśmy już po wizycie w Lokal Vegan Bistro, ale Sebastian nalegał, żebyśmy odwiedzili nowe miejsce. Ja zamówiłam tylko deser, ale po spróbowaniu jego sałatki też postanowiłam ją domówić, bo byłam zdziwiona, że mi tak smakuje. A glony są zdrowe i trzeba je jeść, więc jak tylko mogę je przełknąć, to korzystam z okazji.
Sałatkę bardzo Wam polecam, wygląda ona tak, cena 10 zł |
Banan w tempurze podbił moje serce, chrupiąca otoczka, skrywała ciepłego i maślanego banana, pyszka, a porcja bardzo duża, cena 10 zł.
Banan w tempurze |
Z rolek jedliśmy trzy rodzaje. Za pierwszym razem Futomami i bardzo mi smakowały, myślę, że to za sprawą połączenia panierowanego boczniaka z awokado, na tyle, że chciałam przyjść znów i próbować innych opcji – ja która nie lubię sushi? Żyłam w kłamstwie…
Futomaki 6 szt. 15 pln; boczniak w tempurze – ogórek – awokado – sos teriyaki – sos chilli – sałata – sezam. |
Za drugim razem poprosiliśmy kelnerkę, żeby poleciła nam któreś Special rolls, poleciła te z bakłażanem i cieszę się, że ich spróbowałam, tempura roll też bardzo nam smakowały.
Spróbowaliśmy też dwóch zup: grzybowej i tajskiej. Po raz pierwszy jadałam zupę tajską w postaci kremu, była smaczna, ale ja chyba wolę wersję zwykłą. Sebastian zamówił zupę grzybową i był zachwycony. Zupa mimo, że delikatna miała wyraźny grzybowy aromat z lekko pikantną nutą.
Zupa grzybowa |
Zupa tajska krem |
Nie jestem ekspertem od sushi, nigdy też nie jadłam opcji z rybą, ale te wegańskie opcje bardzo mi smakują. Poza tym lokal jest naprawdę przyjazny, obsługa miła i zainteresowana. Naprawdę gorąco polecam. Jutro idę sprawdzić jak sprawy się mają w Youmiko.