Wbrew pozorom ten przepis jest łatwy i szybki. Samosy przygotujecie w około 30 minut, potem będziecie je piekli jeszcze ze 20 minut i gotowe. A efekt powali każdego. Dzięki temu, że je upieczemy mają dużo mniej tłuszczu i moim zdaniem są smaczniejsze. Czasem nie chce mi się zabierać za jakiś przepis, bo wydaje się pracochłonny, często jest to tylko wrażenie.

Ciasto robiłam trochę na oko:
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- łyżeczka soli
- chlust oleju (około 2 łyżek)
- letnia woda, tu na oko, około 1 szklanki
Farsz:
- 5 ziemniaków
- 1 duża cebula
- 1 papryczka chilli,
- 1,5 szklanki mrożonego groszku
- Przyprawy:
- łyżeczka hot madras curry
- łyżeczka kuminu
- łyżeczka kolendry
- łyżeczka garam masali
- pół łyżeczki kurkumy
- sól, pieprz
- olej
W dużej misce łączymy mąkę z solą, dodajemy olej, mieszamy a potem stopniowo dodajemy wodę cały czas mieszając i wyrabiając ciasto. Ciasto ma być takie gładziutkie jak na pierogi. Jak jest gotowe zawijamy szczelnie w ściereczkę i możemy schłodzić w lodówce.
Na dużej patelni lub w woku rozgrzewamy olej, wrzucamy wszystkie przyprawy (oprócz soli i pieprzu), zmniejszamy ogień i smażymy chwilę. Następnie dodajemy cebulę i chilli, podsmażamy około 3 minuty, potem dodajemy pokrojone w drobną kostkę surowe ziemniaki (jeśli mają ładną skórkę nie musicie ich obierać) i smażymy jeszcze przez 5 minut. Po tym czasie dodajemy szklankę wody i dusimy około 10 minut, następnie dodajemy zielony groszek i smażymy jeszcze 5 minut aż wszystko będzie miękkie. Doprawiamy solą i pieprzem.

Ciasto rozwałkowujemy na cienki placek i bardzo dużą szklanką wykrawamy kółka, potem je jeszcze troszkę rozwałkowujemy, żeby były większe. Na środę nakładamy dużą łyżkę nadzienia i zwijamy tak jak pieroga, zawijając boczki do siebie.
Samosy rozkładamy na papierze do pieczenia, posmarowanym cienką warstwą oleju i wstawiamy do pieca na około 20 minut, po połowie tego czasu, przekręcamy je na drugą stronę. Smacznego!