13 lekcji jogi

with Brak komentarzy

Wierzę w to, że trafiamy na książki (tak jak i na ludzi), w odpowiednim czasie, żeby coś zrozumieć, przeżyć, zaakceptować. Ja trafiłam na nią, a raczej ona na mnie w takim właśnie momencie. Jakbym miała podsumować ją jednym słowem z czym mi się kojarzy, to bym powiedziała DYSTANS. W sensie dystans do świata, do siebie, do innych, do wydarzeń. Nie branie niczego tak strasznie poważnie, tylko zdystansowanie się. Ze stoickim spokojem obserwowanie co się z nami dzieje, a dopiero potem działanie, albo i nie, w zależności od tego czy tego chcemy, czy to wybieramy.

 

13 lekcji jogi Agnieszka Passendorfer

 

Agnieszkę Passendorfer znam stąd, że chodzę do niej na jogę i uwielbiam te zajęcia, bo ma ona tzw. leczniczy dotyk – jak poprawia pozycję to czuję się jakby ktoś mi wymasował całe ciało. Ma dużą uważność na drugą osobę, jednak z zachowaniem zdrowego rozsądku. Byłam też na kursie medytacyjnym, który prowadziła i wniósł on wiele dobrego do mojego życia. Tak więc możecie się domyślać, jak bardzo ucieszyłam się, że wydała książkę o jodze i że będę mogła ją przeczytać.

A więc o czym jest ta książka i czy warto ją przeczytać? Jest o jodze i o dziewczynie, i o tym co ta jedna zrobiła tej drugiej, i na odwrót. Jest to książko-kalendarz, podzielony na 13 rozdziałów, tak jak mamy 13 miesięcy księżycowych w roku. Jeśli chcecie może być to Wasz dziennik od nowego roku, jeśli chcecie możecie rozpocząć praktykę i opisywać w nim Wasze obserwacje, wyznaczać cele, jeśli akurat chcecie coś zmienić w swoim życiu. Wszystko możecie, ale nic nie musicie.

W każdym rozdziale znajdziecie też przepis na wegańską potrawę w wersji bardzo prostej, którą możecie podrasować wedle uznania. Na końcu rozdziału jest praca domowa, która w moim odczuciu pozwala lepiej poznać siebie, no może oprócz tej, która każe kupić spodnie w pawie… Agnieszka jest również coachem, tak więc opowiadając o jodze, pokazuje nam ludzkie zachowania, mechanizmy i motywacje, które nami kierują, ale tylko pokazuje, to Ty zdecydujesz co z tym zrobisz.

To nie jest podręcznik o jodze, książka, która da Ci prostą odpowiedź co i jak zrobić, żeby wejść w wybraną pozycję. To jest podróż z ciekawą kobietą przez jej życie, które jest bardzo mocno związane z jogą, do której Cię zaprasza, Ty decydujesz czy wsiadasz i ile z tej podróży weźmiesz. Na mnie ta książka działała w ten sposób, jak tylko zaczynałam czytać, od razu miałam ochotę iść na jogę.

Ja miałam dużo przyjemności z czytania tej książki, jest mi bliskie poczucie humoru i dystans autorki, bardzo ujmuje mnie jej szczerość, bezpośredniość i autentyczność. Polecam z całego serca.

A tu link do bloga i do filmików o pozycjach http://www.13lekcjijogi.pl/filmy

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments